KOSTNICA TV FILMY I FILMIKIGALERIANOWOŚCI KSIAŻKOWEFRAGMENTYKINO - ZAPOWIEDZI, PREMIERY          nasz serwis EOPINIER.PL

patronaty.jpg (2614 bytes)
FILMLITERATURATEORIAGRYFORUMLINKI
RECENZJE FILMOWERECENZJE KSIĄŻEKWSPOŁPRACAOPOWIADANIAPUBLICYSTYKANAPISZ DO NASPROSTO Z PIECAZŁOTY KOŚCIEJ
PAMIĘĆ KRWIWYWIAD z Izabelą Degórską autorką PAMIĘĆ KRWI

wywiad przeprowadziła Varia

 

Izabela Degórska to osoba o wielu talentach oraz rozległych zainteresowaniach. Dotychczas pracowała między innymi jako dziennikarka telewizyjna, twórczyni scenariuszy do seriali telewizyjnych, producentka teledysków, a nawet autorka bajek dla dzieci. Teraz postanowiła stawić czoła wampirycznym kanonom i napisać o nich pierwszą polską powieść z prawdziwego zdarzenia. Do premiery Pamięć krwi pozostało jeszcze kilka dni, a tym czasem, żeby umilić sobie okres oczekiwania, zapraszam do przeczytania krótkiego wywiadu z autorką.

Varia: Dziennikarstwo i pisarstwo to z pozoru bliźniacze dziedziny, które jednak dużo się od siebie różnią. Jak narodził się u Pani pomysł na twórczość literacką?


Izabela Degórska: Od zawsze cos wymyślałam. Najpierw byly to wiersze, potem piosenki. W pewnym momencie zaczęłam pisać fantasy i bajki. A dalej samo juz poszło.


Varia: A co Pania inspiruje i jak wygląda proces twórczy?


Izabela Degórska: Inspiracja jest czasem jakieś skojarzenie, zasłyszana historia lub sugestywny sen. Mam też folder w komputerze, w którym archiwizuje ciekawostki z internetowych witryn informacyjnych. Rzeczywistość bywa bardziej zaskakująca od ludzkiej wyobrazni.
W przypadku PAMIĘCI KRWI jedną z inspiracji były docierające do mnie różnymi kanałami opowieści o przepastnych podziemiach rozciągających się pod Szczecinem. Miasto pod miastem wydało mi się idealnym tłem do wydarzeń niezwykłych i tajemniczych.
Sam proces twórczy jest bardzo przyjemny, zwłaszcza kiedy piszę powieść. Mogę sobie wtedy poszaleć i nie muszę dumać, czy dana postać, czy scena jest niezbędna. W scenariuszach nie ma tak dobrze - pisanie przypomina tworzenie misternej konstrukcji, co wymaga wiedzy i sporej dyscypliny. A właśnie swoboda twórcza, to jest to, co tygryski lubią najbardziej.
J


Varia: Dość powszechnie mówi sie, ze Polacy nie maja smykałki do tworzenia horrorów. Dlaczego postanowila sie Pani zmierzyć właśnie z tym, dosc niełatwym gatunkiem?


Izabela Degórska: Naprawdę tak mówi sie o polskich horrorach? Nigdy sie nad tym nie zastanawiałam. Co do mojej powieści, to świat wampirów trudno ująć w inny gatunek literacki. Chociaż, teoretycznie, mogło być romantycznie i przy swiecach..
Sam horror nie jest mi obcy - opublikowałam wcześniej dwa opowiadania w turpistycznych, dość mrocznych klimatach (Magazyn Fantastyczny). Groza, która dotyka ludzkiej natury jest bardzo powabna literacko.


Varia: Obecnie rynek przepełniony jest powiesciami opowiadającymi o losach wampirów. Co było powodem, ze zdecydowała sie Pani wlasnie na takich bohaterów?


Izabela Degórska: No tak, wydało sie. Nie pomyslalam. Powinnam byla napisać o aniolach, wiedźmach, albo wilkołakach. A tak serio, to brakowało mi "wampirów w Polsce" - takich z krwi i kości.
No i szczerze mówiąc, kiedy pochłania mnie projekt, "nie decyduje się" na bohaterów. Tylko z pozoru mam wpływ na to, jacy są i co zrobią. Moge sobie "w przerwie" wymyslać rózne rozwiązania, a potem i tak dzieje się to, co ma sie dziać. Moja rola jest dość ograniczona. Jeśli w historii moich bohaterów pojawia sie mroczna przeszłość lub dramatyczne wydarzenia - podążam za nimi na tyle, na ile mi starcza "pary w palcach".


Varia: Trudno nie dostrzec kilku podobieństw miedzy Pania a Milena, czy jest to pewna forma alter ego?


Izabela Degórska: Nie saądze. Glówna bohaterka jest dziennikarką, a ja mam za soba 10 lat ganiania z mikrofonem - i niestety to wszystko, co sliczna Lenka ma ze mnie... No tak, jest jeszcze równie zgryzliwa i ironiczna.


Varia: Przyznam sie, ze losy Mileny i Darka bardzo przypadły mi do gustu. Jest szansa na ich kontynuację?


Izabela Degórska: Cieszę się, ze sie podobało. A co dalszego ciągu - wszystko sie może zdarzyć. To co było najbardziej pracochłonne - stworzenie swiata, w którym rozgrywa sie powiesc, juz za mną.


Varia: Na Pani stronie internetowej można przeczytać kilka scenariuszy sztuk teatralnych. Czy można je w tej chwili gdzieś zobaczyć na dużej scenie i jak narodziła sie współpraca z teatrem?


Izabela Degórska: Moja wspólpraca z teatrem zaczeła się od konkursu na sztukę dla dzieci. Byłam laureatką takiego konkursu w 2001 roku. W efekcie tekst został wydrukowany w antologii i bardzo szybko trafił na scenę. Ostatnia premiera miała miejsce pod koniec kwietnia tego roku, w Katowicach. Tam, w nowym sezonie, zapewne pojawi sie jeszcze moja BAJKA O SZCZEŚCIU. Gdzie poza tym? Nie wiem, trzeba poczekać na wrześniowy repertuar. Odbylo 12 premier moich sztuk i niektóre teatry wciaż je grają.


Varia: Patrząc na Pani dorobek artystyczny widać mnogość zainteresowań. Co innego Panią pasjonuje prócz pisania. Jakieś hobby?


Izabela Degórska: Kiedy mam czas - czytam, z uwagą sledzę informacje z dziedziny astronomii, nauki i medycyny, chodzę do teatru (najczęśiej... lalkowego), ogladąm filmy (ze szczególną przyjemnością w najstarszym kinie swiata, które miesci sie w Szczecinie). Czasem uczestniczę w jakimś wyczerpującym projekcie, np. w nagrywaniu psychodelicznego teledysku. No i mam swoje tajemnice, których nie zdradzę.


Varia: A jaka ksiażkę lub film mogłaby Pani polecić naszym czytelnikom?


Izabela Degórska: Polecam nieśmiertelny FOLWARK ZWIERZĘCY Georga Orwella, za madrość, HOBBITA Tolkiena - za humor, no i jeszcze CIEŃ KATA Gene Wolfea. Wiem, ze to starocie, ale bardzo je lubie.


Varia: Premiera ksiazki zbiega sie z rozpoczeciem wakacji, dając tym samym czytelnikom ciekawa lekturę na wolne chwile. Ma Pani juą jakieś urlopowe plany, czy może najblizsze tygodnie zostana poświecone na promocje ksiażki?


Izabela Degórska: Planuje kilka krótkich wypadów urlopowych. Zbieram sie tez, żeby skończyc pewną komedię. Co do promocji ksiazki, to jest to pytanie do wydawnictwa.


Varia: Gdzie w najblizszym czasie można sie z Paniż spotkać, jakies wieczory autorskie?


Izabela Degórska: Och, na to chyba musze sobie najpierw zaslużyć. Dziś można do mnie jedynie wyslać e-maila. Wygooglowac nazwisko, zajrzec na moja stronke i kliknać w zakładkę KONTAKT. Odpowiadam, jesli tylko mam dostep do komputera.

Varia:Bardzo dziekuje za udzielenie wywiadu i zycze dalszych sukcesów.


Izabela Degórska: Dziekuje również. I pozdrawiam miłośników horroru!

RECENZJA PAMIĘCI KRWI