KOSTNICA TV FILMY I FILMIKIGALERIANOWOŚCI KSIAŻKOWEFRAGMENTYKINO - ZAPOWIEDZI, PREMIERY          nasz serwis EOPINIER.PL
patronaty.jpg (2614 bytes)
FILMLITERATURATEORIAGRYFORUMLINKI
RECENZJE FILMOWERECENZJE KSIĄŻEKWSPOŁPRACAOPOWIADANIAPUBLICYSTYKANAPISZ DO NASPROSTO Z PIECAZŁOTY KOŚCIEJ
POŚCIG W marcu 2011 nakładem Wydawnictwa Prószyński S-ka ukazał sie POŚCIG

Czy Jessica stała się ofiarą wypadku samochodowego, czy... celem dla płatnych morderców?

Wypadek samochodowy, w którym ginie Annette Cooper, żona prezydenta USA, a z którego cało wychodzi jedynie młoda prawniczka Jessica Ford, staje się początkiem koszmaru.

Szef Jessiki, John Davenport, telefonuje do niej pewnej nocy i prosi o zabranie z hotelowego baru Annette Cooper. Kilka dni później Davenport popełnia samobójstwo, a jego wieloletnią sekretarkę śmiertelnie potrąca samochód. Do tego zajmujący się sprawą Annette Cooper tajniak, Mark Ryan, jest pewien, że Jess nie mówi mu o wszystkim.

Przypadkowo wplątana w życie Pierwszej Damy Jessica wkrótce orientuje się, że wszystkie osoby mające związek ze sprawą umierają w niewyjaśnionych okolicznościach. Kobieta jest pewna, że wypadek samochodowy, od którego wszystko się zaczęło, nie był przypadkiem. Mark i Jess muszą połączyć siły, by wyjaśnić tę sprawę, a to pozwoli im się poznać bliżej.

...

RECENZJA KOSTNICA
List do niejakiej Jessiki Ford
(Karen Robards, Pościg)

Biedna, naiwna Jessico! Jak mogłaś dać się tak bezczelnie wykorzystać własnemu szefowi? Żeby w piątkowy wieczór ktokolwiek śmiał odrywać Cię od oglądania filmu w TV i wysyłać po prezydentową, która wymknęła się z rezydencji i popija w hotelowym barze nieopodal Twojego mieszkania? Ach, gdybyś wtedy została w domu, nieszczęsna! Nie wplątałabyś się przynajmniej w ciąg tragicznych wydarzeń, wskutek których zginęła Twoja tymczasowa podopieczna i jej ochrona, a i Twoje życie znalazło się w śmiertelnym niebezpieczeństwie... A śmierć Twojego szefa i jego sekretarki wkrótce potem? A zamordowany dziennikarz, któremu miałaś zamiar wyjawić wszystko, co wiesz? I jeszcze ten cały tajniak, Mark Ryan, który najpierw nie raczył Cię nawet zauważać, a teraz non stop depcze Ci po piętach... Czy można mu ufać?

Naprawdę, nie zazdroszczę Ci, dziewczyno, Twojego położenia. Wypadek, szpital, zamachy na Twoje życie, sfory dziennikarzy usiłujących Cię dopaść - i znikąd pomocy. Uciekaj, dobrze radzę, bo inaczej dopadną Cię ludzie, którzy nie pozwolą Ci więcej oglądać tego pięknego świata. Uciekaj, nie oglądaj się na nikogo, na nic!

Chociaż, z drugiej strony... Gdybyś nie wpakowała się w te tragiczne kłopoty, nie miałabym o czym czytać w pewien smutny, zimny, wczesnowiosenny wieczór. Nie wciągnęłaby mnie pasjonująca historia Twojej ucieczki w niewygodnych szpilkach i w eleganckiej spódnicy, mało nadającej się do "survivalu" w miejskiej dżungli... Historia, w której do końca nie wiadomo, kto może zadać ostateczny cios nożem w plecy. Kto zdradził, a kto okazał się wiernym sprzymierzeńcem? I dlaczego Anette Cooper musiała zginąć?

Cóż poradzę na to, że lubię takie pasjonujące, wciągające niczym bagno opowieści, z szybką akcją i niezłą puentą? Nie jest to może literatura na miarę Nobla, ale nie oszukujmy się, nie samymi Noblami człowiek żyje. Czasami potrzeba mu też solidnego, dobrze napisanego kawałka sensacji, obficie podlanego politycznym sosem i naszpikowanego rozmaitymi emocjami. Kawałka podanego w ciekawej, zgrabnej i łatwej do przełknięcia formie - w sam raz na samotny wieczór na kanapie z kubkiem parującej herbaty w dłoni lub na nie za długą podróż pociągiem. To wszystko jest w Twojej historii, Jessico, nic na to nie poradzisz.

Więc biegnij, maleńka! Biegnij i nie daj się złapać. Obiecuję, że będę Ci kibicować w każdej chwili, z zapartym tchem śledząc każde Twoje posunięcie i trzymając mocno kciuki. Może uda Ci się ocalić życie? A może nawet - znaleźć miłość?

Powodzenia, dziewczyno!

Anula Wawrzyniak