KOSTNICA TV FILMY I FILMIKIGALERIANOWOŚCI KSIAŻKOWEFRAGMENTYKINO - ZAPOWIEDZI, PREMIERY          nasz serwis EOPINIER.PL
patronaty.jpg (2614 bytes)
FILMLITERATURATEORIAGRYFORUMLINKI
RECENZJE FILMOWERECENZJE KSIĄŻEKWSPOŁPRACAOPOWIADANIAPUBLICYSTYKANAPISZ DO NASPROSTO Z PIECAZŁOTY KOŚCIEJ
NIEUMARLI MAŁY ZŁOTY PIERŚCIONEK - Kjell Ola Dahl


Pewnego niedzielnego poranka komisarz Gunnarstranda zostaje wezwany na miejsce okrutnego morderstwa. Ofiara, młoda dziewczyna, bawiła się poprzedniego wieczoru na imprezie zorganizowanej przez dyrekcję ośrodka dla narkomanów. Dawna podopieczna zakończyła leczenie i rozpoczynała właśnie nowe życie. Dlaczego musiała zginąć? Czy ciemna przeszłość Katrine jest kluczem do rozwiązania zagadki tej zbrodni? Komisarz Gunnarstranda i jego asystent Frank Frolich rozpoczynają żmudne śledztwo...
Dahlowi udało się połączyć pełną napięcia intrygę rodem z klasycznego kryminału z barwnym opisem współczesnych metod pracy policji. Mały złoty pierścionek to złożona i wciągająca powieść, w której zmieniające się tropy i wątki prowadzą do zaskakującego zakończenia. W 2000 roku została wyróżniona Nagroda Rivertona i uznana za najlepszy norweski kryminał roku. Nominowano ją również do Literackiej Nagrody Brage, nagrody Szklanego Klucza oraz do niemieckiej Nagrody im. Martina Becka
"Poetycka i świetnie skomponowana powieść o zbrodni i mrocznych tajemnicach (...). Kjell Ola Dahl to znakomity obserwator - pozbawiony złudzeń i cierpliwie badający ludzką psychikę. Siła jego książek leży przede wszystkim w tym, jak do ukazania podstawowych instynktów wykorzystuje gatunki przynależące do kultury popularnej. Wszystkie jego powieści opowiadają o wchodzeniu w głąb pewnego środowiska lub w głąb człowieka. (...) Słowem, wybitna powieść kryminalna".
"Dagbladet"

"Mały złoty pierścionek ugruntowuje pozycję Kjella Oli Dahla jako najlepszego współczesnego autora kryminałów w Norwegii".
"Stavanger Aftenblad"

"Kjell Ola Dahl potrafi stworzyć doskonale przemyślaną, wciągając intrygę i żywe, realistyczne postaci. Łączy klasyczną 'dochodzeniówkę' ze współczesnymi elementami obyczajowymi i mistrzowskim językiem".
"Bärgslagsbladet"

"W najnowszej powieści Dahla zaangażowany komisarz Gunnarstranda i jego niefrasobliwy pomocnik Frank Frolich rozwiązują zagadkę morderstwa byłej narkomanki Katrine Bratterud. (...) Mimo że dysponują nowoczesnymi technikami kryminalistycznymi, polegają na staroświeckich metodach dochodzenia, zagłębiając się w zeznania i fakty, by odkryć prawdę w sieci kłamstwa".
"Publishers Weekly"

"Podobnie jak w poprzednich książkach Dahla mamy tu do czynienia z błyskotliwą syntezą klasycznego kryminału policyjnego i powieści obyczajowej. Obraz życia we współczesnej Norwegii nie służy wyłącznie jako tło - jest równie ciekawy jak fabuła, a złośliwe uwagi detektywów na temat absurdów i przewrażliwienia norweskiego społeczeństwa są cięte i autentycznie zabawne".
"The Independent"

"Przeczytałam wiele porywających, doskonale napisanych powieści kryminalnych, które często nie miały nic wspólnego z rzeczywistością. Jeśli nie są przekonujące, nie robią na mnie wrażenia. Ale kiedy K.O.Dahl opowiada historię, wierzę w każde jego słowo".
Karin Fossum

Kjell Ola Dahl (ur. 1958) - uznany i wielokrotnie nagradzany powieściopisarz nazywany ojcem norweskiego kryminału. Zanim zadebiutował w 1993 roku, był psychologiem i nauczycielem. Jego najpopularniejsza seria powieści z inspektorem Gunnarstrandą i asystentem Frolichem szybko zdobyła międzynarodowy sukces. Wydano ją m.in. w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Niemczech, Francji, Szwecji i Danii.
W 2000 roku za "Mały złoty pierścionek" otrzymał norweską Nagrodę Rivertona, był także nominowany do nagrody Szklanego Klucza i Nagrody im. Martina Becka. Mieszka w Feiring w południowo-wschodniej Norwegii.


 

RECENZJA KOSTNICA I  
"Partyjka domina w wersji norweskiej"

    Całe życie ograniczałam się do czytania literatury amerykańskiej, angielskiej oraz rodzimej polskiej. Całe życie czytałam tylko horrory oraz książki fantastyczne. Przez całe życie byłam święcie przekonana, że reszta świata to jeszcze 'średniowiecze' literackie. Aż strach pomyśleć jak ograniczone i puste było moje myślenie.
    Biorąc do ręki książkę K.O. Dahl'a "Mały złoty pierścionek" spodziewałam się sztywnego, sztampowego kryminału - w końcu Norwedzy kojarzą się bardzo zimno i poważnie. Czytając opinie wydrukowane z tyłu okładki, np.


"poetycka i świetnie skomponowana opowieść o zbrodni
i mrocznych tajemnicach (.), wybitna powieść kryminalna"
Dagbladet


ironizowałam - "przecież, zawsze muszą chwalić" albo "przecież, nie wybrali by kiepskich opinii", ale mieli racje.


    Może zacznę od jednego malutkiego minusika, mianowicie braku rysunków. Już mówię, o co mi chodzi. Przecież wiadomo nie jesteśmy dziećmi nie oglądamy obrazków a czytamy książki, ale Łukasz Mieszkowski odpowiedzialny za projekt okładki odwalił kawał dobrej roboty. Okładka ta aż krzyczy, błaga o to, aby takie same świetne rysunki znalazły się na kartkach powieści w nią ubranej.


    Fabuła jest niesamowita, od samego początku do samego końca trzyma w napięciu. Autor wprowadza nas w ślepe uliczki tylko po to by nas z nich wyprowadzić i ponieść dalej.


Wydarzenia toczą się w systemie domina - jedno morderstwo wywołuje za sobą lawinę zdarzeń, doprowadzając przy okazji do rozwikłania zagadki z przed lat. Muszę zwrócić uwagę na jeden fajny szczegół, którego podjął się Kjell Dahl, mianowicie daje nam szanse dobrze poznać bohaterów, których prędzej czy później uśmierca.
Mówiąc o bohaterach to musze przyznać, że pisarz świetnie zna się na ludziach, gdyż postaci są bardzo realistyczne i różnorodne. Udało mu się powołać ich do życia, do tego stopnia, iż czytając książkę czułam przeskakiwanie iskierek napięcia między bohaterami - czy to chodzi o miłość czy nienawiść.


    Styl, jakim napisana jest książka jest bardzo lekki, opisy są konkretne i bardzo obrazowe, nie nudzą. Nie znalazłam żadnych błędów logicznych. Jednym słowem jest to majstersztyk pod względem formy i treści.


    Gorąco namawiam do przeczytania tej książki. Choć zapewniła mi kilka nieprzespanych nocy, to nie mogę żałować, gdyż nie sposób było się od niej oderwać. Nie mogłam się doczekać, kiedy będę mogła znów po nią sięgnąć by dowiedzieć się, "co dalej?" Norweski klimat bardzo mi się spodobał a przedstawione śledztwo wciągnęło mnie bez reszty, także polecam, polecam, POLECAM!!

FUZJA

Autor: Kjell Ola Dahl
Wydawnictwo: Czarne/Seria ze strachem
Tytuł: Mały złoty pierścionek
Data wydania: 2011
Ilość stron: 480

 

 
RECENZJA KOSTNICA II  
 

Kjell Ola Dahl. Mały złoty pierścionek

Tyt. oryg. En liten gyllen ring

Tłumaczenie: Milena Skoczko

477 stron. Wydawnictwo Czarne, rok wydania 2011.

 

Katrine Bratterud - młoda, piękna kobieta. Ma marzenia, pracę, mieszkanie, chłopaka. Wydawać by się mogło, że nic jej do szczęścia nie potrzeba. Jednak już od pierwszych stron powieści "Mały, złoty pierścionek" - kiedy to poznajemy w sobotni dzień Katrine - wiemy, że coś w jej życiu jest nie tak. Oto do biura podróży w którym pracuje wdziera się podstarzały "macho" i grozi jej, używa przemocy. Tylko dzięki pomocy koleżanki z biura napastnika udaje się spacyfikować. Katrine wraca do domu gdzie czeka na nią chłopak - Ole. I znowu - pozornie szczęśliwa para okazuje się być bardzo niedopasowana. Katrine bierze prysznic, szykuje się na wieczorną imprezę - w miśdzy czasie wykonuje kilka telefonów  - ale po co? Do kogo? Tego zazdrosnemu chłopakowi nie chce zdradzić... Impreza w ośrodku odwykowym gdzie leczyła się Katrine jest niewypałem. Tak, tak - bowiem Katrine była uzależniona od narkotyków. Dopiero od trzech lat nie bierze, nie puszcza się za działkę... Świetnie wypada wstęp tej powieści - autor doskonale pokazuje jak z pozoru zwyczajne życie jest tylko grą pozorów. W niedziele rano, po imprezie w ośrodku ciało zgwałconej, pobitej Katrine zostaje znalezione w przydrożnym rowie. Kto zabił? Czy mroczna przeszłość dziewczyny dopadła ją po latach? Czy był to przypadkowy mężczyzna który zwietrzył łatwą ofiarę? Czy też najbliższy przyjaciel dziewczyny który sam nie wiedział czy przyjacielem chce być czy kochankiem? Na te pytania musi znaleźć odpowiedź inspektor Gunnarstrand  i jego asystent Frank Frolich. Będziemy świadkami żmudnego śledztwa, przesłuchiwania osób powiązanych z Katrine, jej przeszłością. I nie będzie to nudna lektura. "Mały złoty pierścionek" to kryminał klasyczny - bez całego sztafażu sensacyjnych pogoni i zdarzeń. To spokojna, a jednak wciągająca powieść. Przynajmniej przez czterysta dwadzieścia stron. Bowiem na koniec autor popełnił kardynalny błąd. Przynajmniej moim zdaniem. Nie chcę pisać jaki, mimo wszystko powieść warta jest przeczytania i nie chcę psuć lektury - ale powiem tylko tyle, że po zakończeniu lektury czułem niesmak. Zakończenie powieści zdecydowanie psuje odbiór całości. A szkoda. Losy Katrine, sposób prowadzenia śledztwa przez bohatera wart był naprawdę innego końca. Szkoda trochę zmarnowanej szansy bowiem potencjał "Małego złotego pierścionka" był duży. Dobrze poprowadzeni, mocno psychologicznie umotywowani bohaterowie, ciągle egzotyczna dla nas sceneria norweskiej prowincji opisana w książce, w końcu poważne moralne dylematy ludzi którzy prowadzą ośrodek odwykowy - wszystko to podane naprawdę ciekawie i wiarygodnie. Dlatego - mimo mojego niesmaku z powodu zakończenia - polecam tę powieść. Nie tylko tym którzy lubią klasyczne kryminały. Ale za skopane rozwiązanie zagadki - tylko czwóreczka.

 

Bogdan Ruszkowski