KOSTNICA TV FILMY I FILMIKIGALERIANOWOŚCI KSIAŻKOWEFRAGMENTYKINO - ZAPOWIEDZI, PREMIERY          nasz serwis EOPINIER.PL

patronaty.jpg (2614 bytes)
FILMLITERATURATEORIAGRYFORUMLINKI
RECENZJE FILMOWERECENZJE KSIĄŻEKWSPOŁPRACAOPOWIADANIAPUBLICYSTYKANAPISZ DO NASPROSTO Z PIECAZŁOTY KOŚCIEJ
KAMUFLAŻKAMUFLAŻ - Ewa Ostrowska

RECENZJA 1

Małe senne miasteczka zazwyczaj słyną ze swojego osobliwego uroku. Wszyscy mieszkańcy znają się  wzajemnie i nikomu nie jest obcy los bliźniego. Przestępczość z reguły w takich miejscach jest znikoma bądź nie występuje wcale, lecz czasem  nawet  i w spokojnym miasteczku może niespodziewanie jak grom z jasnego nieba spaść przerażająca tragedia, która na zawsze odmieni życie lokalnej społeczności. Ewa Ostrowska na przykładzie swojej książki ,,Kamuflaż'' wydanej przez wydawnictwo Oficynka, pokazuje jak zło może uruchomić całą spiralę zdarzeń, która niczym wirus rozprzestrzenia się niszcząc wszystko na swej drodze.

Fabuła powieści toczy się w miasteczku Nevada w stanie Iowa  gdzie ludzie żyją w ciszy i spokoju ciesząc się sielskim klimatem. To właśnie tam poznajemy rodzinę Barkinsów Helen i Willa oraz ich sześcioletniego synka Patricka. Na co dzień tworzą oni szczęśliwą rodzinę, lecz dzień siódmy marca wywraca ich życie do góry nogami.   Z przydomowej piaskownicy niespodziewanie, bez jakichkolwiek śladów znika Patrick. Przerażeni rodzice odchodzą od zmysłów zaś policja na czele z szeryfem Stanem Haigiem próbuje ustalić przyczynę zniknięcia dziecka. Początkowo podejrzewają że  może to być porwanie w zamian za okup, jednak mija już jakiś czas i dalej brak jakichkolwiek sygnałów od porywacza. Po kilku dniach następuje przełom. Sprawca podrzuca do piaskownicy w której bawiło się dziecko, manekina z ludzkim skalpelem najprawdopodobniej należącym do  Patricka i kartkę ze złowieszczym napisem: WSZYSCY.

Po tym makabrycznym wydarzeniu wybucha panika i przerażenie. Sprawa zaczyna przybierać coraz większe rozmiary. Z pomocą miejscowej policji przychodzi detektyw stanowy Colin Peters oraz doktor psychologii Jennifer Whitaker. Wspólnie próbują dopaść mordercę, który idealnie kamufluje się  nie pozostawiając po sobie żadnych śladów ani oznak tożsamości. Jedynie intuicja podpowiada, że oprawca najprawdopodobniej jest mieszkańcem Nevady  ,,strzeżcie się. Wszyscy go znają. (..) Ma miłą twarz. Słynie z uczynności i dobroci. Wzbudza zaufanie bez trudu zdobywa potrzebne informacje''.

 Płynie dzień za dniem lecz śledztwo wciąż stoi w miejscu. Wszyscy jednak przeczuwają , że jest to prawdopodobnie cisza przed kolejną burzą. Nagle morderca ponownie atakuje porywając kolejne osoby. Ich liczba rośnie w zastraszającym tempie. Nikt nie wie niestety co się  z ofiarami dzieje. Jedno jest pewne, psychopata ,,ma gdzieś swoją zakamuflowaną kryjówkę i tam ich zostawia związanych, zakneblowanych'' czekających na ratunek lub  śmierć. Czy uda się Stanowi wygrać wyścig z czasem odnajdując człowieka odpowiedzialnego za całe zamieszanie ?

Dawno nie czytałam tak dobrego thrillera w wykonaniu polskiego autora. Ewa Ostrowska w bardzo wiarygodny i obrazowy sposób nakreśliła mentalny obraz  małomiejskiej społeczności oraz ich mieszkańców doskonale kamuflujących się własnymi słabościami i mrocznymi sekretami. W Nevadzie wszyscy mają coś do ukrycia a   tajemnica goni tajemnice. Nic tu nie jest czarne ani białe. Każdy z mieszkańców prowadzi swoistą grę nakładając tzw. maski  w zależności od danej   sytuacji.

Akcja powieści toczy się szybko, momentami przyspieszając. Z każdej strony wyłania się napięcie i niedowierzanie okrucieństwem, które niszczy człowieka psychicznie i fizycznie. Postępowanie mordercy skłania do myślenia jakie powody mogły przyczynić się do aż tak makabrycznych czynów jakim jest choćby oskalpowanie  twarzy małego, niewinnego dziecka, które  jeszcze żyło w chwili obdzierania go ze skóry.

,,Kamuflaż'' pobudził moją wyobraźnie do granic możliwości. Wielkie uznanie kieruje w stronę autorki. W sposób niezwykle wiarygodny uświadomiła czytelnikowi, że zło czai się z każdej strony a gdy już nas dopadnie na zawsze odciśnie swoje piętno, tak jak w przypadku mieszkańców Nevady, którzy przeżyli piekło na ziemi. ,,Miną lata, nim pamięć zatrze koszmar  wspomnień. Mina dziesiątki, setki, tysiące wieczorów, zanim ludzie przestaną ryglować drzwi, lękając się każdego, choćby najmniejszego szmeru, szelestu, skrzypnięcia furtki.''

Wszystkim fanom grozy gorąco polecam zapoznać się z ,,Kamuflażem''. To naprawdę świetnie skonstruowany thriller psychologiczny uruchamiający całą lawinę emocji. Wejdź w głąb wynaturzonego umysłu mordercy i poznaj co to strach.

CYRYSIA

moja ocena 6 /6

 

RECENZJA 2

Ostatnimi czasy miałam ochotę na czytanie thrillerów. Co jest w moim wypadku dość dziwne, zwłaszcza, gdy upodobałam sobie paranormale. Widocznie każdy ma chwile, gdy musi odetchnąć od rutyny i sięgnąć po coś nowego. Na pierwszy rzut trafiła mi się książka pani Ewy Ostrowskiej, pt. „Kamuflaż”.

Już od samego początku wpadła mi w oko. Zwłaszcza pojrzeniu okładki. Mroczna, tajemnicza, a nawet bym powiedziała odrobinę przerażająca. Jak dla mnie idealne zapewnienie, że fabuła nie będzie nudna i monotonna, a wręcz nie da się usiedzieć z nadmiaru wrażeń.

Książka opowiada o losach mieszkańców Nevady. Akcja rozpoczyna się w momencie, gdy sprzed domu ginie synek Barkinsów. Oszaleli z rozpaczy rodzice czekają na reakcję od porywacza. Telefon, wiadomość, cokolwiek. Jednak nic takiego nie ma miejsca. Kilka dni później matka chłopca dostrzega go bawiącego się w piaskownicy. A przynajmniej ma takie wrażenie, bowiem okazuje się, że to tylko ( raczej aż) manekin dziecka w ubraniu chłopca i skalpem włosów chłopca… Cała tą sprawę ma zamiar zbadać detektyw Peters, szeryf Stan Haig i Jennifer Whitaker. Od tej chwili zaczyna się tajemnicza, ale i szalona gra nie tylko o życie chłopca. Pełna tajemniczych zagadek, niebezpieczeństw i masy niepewności…

Przyznaję, że samo wczytanie się w treść z początku szło mi opornie. Powiedziałabym nawet bardzo. Mała czcionka, niby „zwykły początek” a mimo to czułam lekki opór w czytaniu. Nie, nie twierdzę, że powieść jest nudna, co to, to nie. Wręcz przeciwnie. Po owym porwaniu wszystko zaczyna nabierać tempa. Czytelnik od tej pory nie ma prawa do nudy.

Styl i język autorki może nie należy do prostych, ani tez nad wyraz wyszukanych, a mimo to potrafi zaciekawić. Najbardziej przypodobała mi się sama gra na emocjach czytelnika. To narastające tempo grozy i niepewność, co nastąpi za chwilę. Godne szacunku zagrania.

Powieść utrzymana jest w ładzie i porządku. Podzielona na kilka części, które razem tworzą jedną logiczną całość. W dodatku sam przeskok z jednaj części w drugą jest tak naturalny, że ma się wrażenie, jakby się wciąż czytało jednym tchem. Z jednej strony podoba mi się opowieść widziana oczami kilku osób, z drugiej strony niekoniecznie. Dlaczego? Chodzi mi o to, że niekiedy dałam się złapać w czytelniczą pułapkę i pogubiłam się w tym, kto teraz sprawuje pieczę nad opowieścią i kogo przypada kolej na narrację. A szkoda, bowiem właśnie przez to zaczynałam się gubić w fabule i własnych odczuciach. Wybijając się z wydarzeń i zastanawiając nas tym faktem, ciężko było wrócić do momentu, gdzie wręcz nie dało się oderwać wzroku od książki, czekając na kolejne wydarzenia.

Przyznaję, że jest to jeden z lepszych kryminałów, jaki wpadł w moje ręce. A i tytułowy kamuflaż jak dla mnie daje tutaj spora przesłankę. Czytało się szybko i z niemałą ciekawością, ponieważ książka wprost porywa czytelnika, który ma wrażenie, że jest naocznym światkiem tych wszystkich wydarzeń. Polecam każdemu, kto ma ochotę na odrobinę ostrych wrażeń i chce się oderwać od monotonii niektórych powieści. Tutaj nie ma prawa nikt się nudzić. Naprawdę!

Moja ocena: 8/10 pkt.

Lilien

Kamuflaż

Autor: Ewa Ostrowska

seria/cykl wydawniczy: ABC

wydawnictwo: Oficynka

data wydania: marzec 2011

ISBN: 978-83-62465-04-0

kategoria: thriller/sensacja/kryminał

moja ocena 6 /6