KOSTNICA TV FILMY I FILMIKIGALERIANOWOŚCI KSIAŻKOWEFRAGMENTYKINO - ZAPOWIEDZI, PREMIERY          nasz serwis EOPINIER.PL
patronaty.jpg (2614 bytes)
FILMLITERATURATEORIAGRYFORUMLINKI
RECENZJE FILMOWERECENZJE KSIĄŻEKWSPOŁPRACAOPOWIADANIAPUBLICYSTYKANAPISZ DO NASPROSTO Z PIECAZŁOTY KOŚCIEJ
ŚMIERTELNY SEKRET DOTYK 1 ŚMIERTELNY SEKRET Laurie Faria Stolarz

Niektóre sekrety nie powinny być zachowywane.
Jeszcze trzy miesiące temu życie Camelii było całkiem zwyczajne: miała przyzwoite oceny, niezłe relacje z rodzicami i fajną pracę. Jednak gdy tajemniczy Ben rozpoczyna naukę w jej liceum, przestaje być nudno.
Wszyscy wierzą, że Ben przyczynił się do śmierci byłej dziewczyny i unikają go. Wszyscy, oprócz Camelii. Dziewczyna nie chce wierzyć plotkom. Czuje dziwną fascynację Benem. Wkrótce zaczyna odbierać tajemnicze telefony i dostawać listy z pogróżkami. Ben twierdzi, że Camelii grozi niebezpieczeństwo - lecz czy można mu zaufać? Dziewczyna wie, że chłopak coś ukrywa. Ale nie on jeden ma tajemnicę.

Format: 130 x 197 mm Ilość stron: 272 Oprawa: broszurowa Cena: 29,9 brutto Gatunek: literatura dla dziewczyn, fantastyka   Wydawnictwo NASZA KSIĘGARNIA

 

 

RECENZJA KOSTNICA 1
Laurie Faria Stolarz "Dotyk: Śmiertelny Sekret"
Ilość stron: 272
Wyd. Nasza Księgarnia
Warszawa 2011


Laurie Faria Stolarz zdobyła rosnącą nadal popularność serią książek Blue is for Nightmares, która w samych tylko Stanach, rozeszła się w nakładzie ponad 500 tysięcy egzemplarzy. Śmiertelny Sekret to pierwszy z planowanych pięciu tomów najnowszego cyklu autorki: Dotyk.

Historia rozpoczyna się w momencie, gdy na szkolnym parkingu Camelia o mały włos nie zostaje stratowana przez pędzący samochód. Gdyby będący w pobliżu chłopak w porę jej nie odsunął, cała sytuacja mogłaby się skończyć tragicznie. Nim jednak dziewczyna zdążyła mu podziękować i zapytać choćby o imię, on był już daleko, odjeżdżając na swoim motorze.

Kiedy trzy miesiące później, w szkole pojawia się nowy uczeń, cały budynek aż huczy od plotek. Wszyscy mówią, że Ben zepchnął swoją dziewczynę z klifu i jest winny jej śmierci. Camelia widząc o kogo chodzi doznaje szoku - to właśnie on, parę miesięcy temu uratował jej życie. Jak ktoś, kto bezinteresownie rzuca się przed pędzący samochód, może jednocześnie być zdolnym do zabójstwa? Camelia nie daje wiary pogłoską i postanawia sama dowiedzieć o co tu naprawdę chodzi. Prywatne śledztwo zaczyna przybierać zupełnie nowy kierunek, kiedy kilka dni po pojawieniu się Bena, dziewczyna otrzymuje dziwny list z pogróżkami. Kto za tym stoi i czy ma to coś wspólnego z nowym uczniem?

Camelia Hammond jest szesnastolatką jakich wiele. Chodzi do szkoły, ma zaufaną grupkę przyjaciół, przewrażliwionych na punkcie zdrowia rodziców i dorywczą pracę. Wszystko zmienia się z chwilą, gdy na horyzoncie pojawia się Ben. Ten cichy i zamknięty w sobie chłopak, staje się dla niej zagadką i wyzwaniem. Wbrew wszelkiemu zdrowemu rozsądkowi, postanawia się z nim zaprzyjaźnić i odkryć skrywaną przez niego tajemnicę.

Wśród masy książek, prześcigających się w coraz to bardziej widowiskowym podejściu do zjawisk paranormalnych, Śmiertelne Sekrety stają się dla czytelnika miłą odmianą. Nie ma tu wampirów, wilkołaków ani jakiejkolwiek magii. Nikt się tu z nadnaturalnymi zdolnościami nie afiszuje, a właściwie są one tylko małym, drugoplanowym dodatkiem do całej fabuły.

Powieść Laurie F. Stolarz to historia łącząca w sobie elementy romantycznej noweli z wątkiem kryminalnym, który jak na książkę dla młodzieży, został całkiem pomysłowo i sprawnie skonstruowany. Nie znajdziemy tu wprawdzie zawrotnego tempa akcji, ani szeroko rozbudowanych wątków pobocznych - książka skupia się tylko na jednym wydarzeniu - jednak jako całość nie nudzi, a zakończenie naprawdę zaskakuje.

Powieść napisana jest prostym, lekkim językiem. Nie jest to szczególnie wymagająca lektura, lecz liczne wątki humorystyczne oraz ekscentryczna postać Kimmie sprawiają, że czyta się ją z przyjemnością. Jedyny jej słaby punkt, to zbyt wiele oczywistych nawiązań do sagi Zmierzch. Żyjemy w czasach, kiedy wymyślenie czegoś nowego jest niezwykle trudne, ale tutaj pewne sytuacje są zbyt dosłownie zaczerpnięte z książki pani Meyer. Scena z samochodem i zachowanie na lekcji chemii. Wszyscy dobrze wiemy, że to już przecież było.

Śmiertelny Sekret jest pozycją adresowaną przede wszystkim do młodszej części czytelników. Nie mniej starszym, nawet jeśli może się ona wydać zbyt błaha i banalna, również powinna zagwarantować chwilę rozrywki. Nie można zbyt wiele od niej wymagać, ale fanom gatunku i niezobowiązujących historii szczerze polecam.

Varia

 

RECENZJA KOSTNICA 2
Biorąc się za lekturę o tajemniczym tytule "Śmiertelny sekret" należący do serii "Dotyk" z zamiarem zrelacjonowania emocji jej towarzyszącym miałam mocne postanowienie nie porównywania kolejnej książki do "Zmierzchu". I niestety moje zamiary jak i jestestwo szlak trafił już od pierwszych stron, bo nie tylko odnalazłam tutaj porównanie do tej pozycji, ale i wielu innych. Czy tak trudno wymyślić coś nowego i jednocześnie chwytliwego?

    Dla osób, które nie dostrzegły podobieństwa pokrótce pozwolę sobie je wymienić: dziewczyna zostaje uratowana przed zderzeniem z nadjeżdżającym samochodem przez tajemniczego chłopaka, który znika bez słowa, wspólne dzielenie ławki z nowym uczniem, (w tym przypadku na lekcji chemii), dążenie głównej bohaterki do rozwikłania tajemnicy i pogłosek na temat nowego chłopaka w szkole, którym okazuje się być nie kto inny jak jej wybawiciel. Nie wspomnę tutaj o miłosnych rozterkach Camelii Hammond, która wzbudza niezwykłe zainteresowanie płci przeciwnej. Na tym poprzestanę i resztę podobieństw pozostawię Wam do odkrycia, aby nie psuć całej "zabawy". Pomimo tychże powtarzalności książkę czytało się łatwo, lekko i niestety średnio przyjemnie z uwagi na banalne, naiwne i głupie odzywki postaci przewijających się w nieskomplikowanej historii.

    Jedyną rzeczą wyróżniającą tę pozycję na tle innych o bardzo podobnej tematyce jest dar bądź przekleństwo ów tajemniczego chłopca, Bena, czyli tytułowy "dotyk", który sprawia, ze widzi to i owo - tą kwestię również pozostawiam Wam do odkrycia. Plusa otrzymuje również autorka za szybkie przejście do rzeczy. Czytelnikowi zostały darowane smętne i niepotrzebne opisy rozterek prześladowanej dziewczyny, a w zamian mamy okazję "wejść w głowę" skrytego wielbiciela. Tak więc jest to połączenie romansu z lajtowym kryminałem w sam raz dla młodzieży.

    Choć książka nie wywarła na mnie żadnego wrażenia to tom drugi "Śmiertelne kłamstwa. Dotyk" wezmę w obroty chociażby tylko i wyłącznie z ciekawości, czy coś w końcu zacznie się dziać i iskrzyć.

MoNiuRka